Geneza

Geneza – dlaczego produkt ASF jest potrzebny?
Czy zastanawialiście się może, skąd biorą się współcześnie tak częste konflikty na rynku finansowym, zjawiska przemocy finansowej i missellingu?

Poniżej znajdziecie odpowiedź.

Powyższe zjawiska narastały powoli od momentu upadku systemu z Bretton Woods w 1971 r., który zakończył „złotą epokę kapitalizmu”.

Oderwanie pieniądza od „złotej kotwicy” stało się doskonałą okazją do przeforsowania w świadomości społeczeństw projektu „społeczeństwa opartego na bazie rynku” i ideologii balansujących na krawędzi rzeczywistości. W nauce o ekonomii i finansach wypromowano paradygmaty takie jak: wartość dla akcjonariusza, człowiek jako homo oeconomicus i teorię pieniądza towarowego wprowadzającą myślenie w kategoriach: stopa zwrotu – ryzyko.

Szczególne duży wpływ na przeforsowanie tych paradygmatów wywarły środowiska określane jako nurt neoliberalny w ekonomii, przekonane o efektywności rynków finansowych. Ich inspiratorem był Milton Friedman który przekonywał, że ceny aktywów na rynkach kapitałowych odzwierciedlają ich wartości fundamentalne, a spekulacja jest zjawiskiem pozytywnym.

Zgodnie z teorią E. Famy, rynki finansowe w sposób efektywny alokują zasoby w gospodarce, a to oznacza, że wzrost ich znaczenia powinien wpływać na zwiększenie efektywności gospodarki. Zgodnie z doktryną wartości dla akcjonariusza, spółki akcyjne – podmioty dysponujące szerokimi przywilejami, przestały realizować cele społeczne a głównym ich celem stała się maksymalizacja zysku dla akcjonariusza. Zniesiono zasadę separacji własności od kontroli - akcjonariuszom i wyłonionym przez nich menedżerom przyznano prawo do decydowania o kluczowych kwestiach biznesowych. Wynagrodzenie menedżerów uzależniono od wysokości zysków generowanych dla akcjonariusza.

Nowa ideologia „została zaszyta” w Konsensusie Waszyngtońskim i rozprzestrzeniona powszechnie wskutek procesu globalizacji. Na bazie jej aparatu teoretycznego zbudowano macierz instytucji finansowo-prawnych organizujących życie społeczne w państwach narodowych Cywilizacji Zachodniej.

Obecnie żyjemy w czasach globalizacji finansowej – wolnych trans granicznych przepływów kapitału. Zniesiono granice państwowe dla przepływów czynników produkcji. Państwa narodowe utraciły kontrolę nad globalnymi strumieniami pieniądza i zostały zmuszone do konkurowania o inwestycje. Rozpoczął się proces globalnego regulacyjnego równania w dół w zakresie praw człowieka i równania w górę w zakresie praw akcjonariuszy oraz kapitału. Globalni akcjonariusze to współcześnie najlepiej zorganizowana klasa społeczna. Globalne spółki akcyjne unikają uiszczania danin publicznych a podmioty je kontrolujące przetrzymują swoje akcje w rajach podatkowych, co pozwala im zachować anonimowość. Przestrzeń do realizacji zysku finansowego i gospodarczego jest jednak współcześnie coraz bardziej ograniczona. Nie jest możliwy nieskończony wzrost zysków na skończonej planecie.

Oderwanie kreacji pieniądza od „złotej kotwicy” wywołało istną eksplozję długu. Rekordowe zadłużenie państw narodowych i gospodarstw domowych wykreowały gigantyczną wartość kapitału finansowego zarządzanego przez globalne fundusze inwestycyjne. Globalny kapitał krąży w poszukiwaniu maksymalnej stopy zwrotu pomiędzy różnymi sektorami i regionami świata. Postępuje koncentracja władzy nad gospodarką. Fuzje i przejęcia doprowadziły do powstania struktur oligopolistycznych (np. Microsoft, Google). Władza państw narodowych i demokracja stają się tylko fasadą wobec realnej władzy lobbystów największych korporacji.

Nadmierna ilość kapitału finansowego w gospodarce sprawia, że możliwe do osiągnięcia stopy zwrotu konsekwentnie spadają. Zadłużone i starzejące się społeczeństwo wstrzymuje się od konsumpcji. Zjawisko to jest szczególnie widoczne w Unii Europejskiej. Spadające stopy zwrotu z kapitału nasilają działania lobbystów wielkich globalnych korporacji i sektora finansowego zmierzające do jeszcze silniejszej deregulacji procesów społecznych, w celu jak najdłuższego zachowania możliwie wysokiego poziomu zysków. Deregulacja jest dla nich konieczna, aby utrzymać wysoki poziom zysków.

Charakterystyczny dla późnej fazy cyklu koniunkturalnego gospodarki rynkowej proces znoszenia barier prawnych (deregulacja) doprowadził do utowarowienia i poddaniu logice pieniądza rekordowej liczby procesów społecznych (finansyzacja). Zarówno polityk jak i przeciętny pracownik stają się rynkowym towarem. Regulacje ustanowione po ostatnim kryzysie finansowym 1929 r. zapewniały równowagę pomiędzy procesami rynkowymi a procesami demokratyczno-społecznymi. Lobbyści żądają konsekwentnego zwiększania przestrzeni społecznej, w której można realizować zyski z działalności gospodarczej.

Potężna presja deregulacyjna jest najbardziej widoczna w niedemokratycznym i nietransparentnym sposobie negocjowana TTIP i implementacji CETA. Wolność gospodarcza i wolność kontraktowania stały się obecnie podstawowymi wartościami ideologicznymi. Bez znaczenie stają się takie wartości jak normy bezpieczeństwa żywności, ochrona zdrowej konkurencji i ochrona praw słabszych aktorów ekonomicznych.

Coraz bardziej widoczne jest, że wolność gospodarowania nie może być wartością absolutną i społeczeństwo powinno jej określić wyraźne granice. Tymi granicami są ochrona demokracji, ład prawny, zachowanie infrastruktury zaufania, zasady współżycia społecznego i ekonomiczne bezpieczeństwo. Absolutyzacja wolności gospodarczej prowadząca do pogoni za zyskiem odbywa się współcześnie kosztem ww. wartości. Coraz bardziej widoczny staje się konflikt interesów pomiędzy sferą finansową a realną.

Wskutek agresywnego oczekiwania stopy zwrotu przez rynki finansowe obserwujemy proces odrywania się sfery finansowej od sfery realnej. Rynek walutowy (FOREX) przestał odzwierciedlać sytuację fundamentalną gospodarek a stał się globalnym kasynem. Sfera finansowa zaczęła dążyć do realizowania wyłącznie własnych celów – szybkiego reprodukowania kapitału w oderwaniu od istniejących interesów społecznych i potrzeb materialnych gospodarki. Współcześnie znacząca część strumieni „inwestycji” tworzy zysk w oderwaniu od potrzeb sfery realnej nie tworząc PKB.

Pierwszym symptomem powstawania „dzikiego sektora finansowego” był kryzys finansowy, który wybuchł w 2008 r. po pęknięciu bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości w USA. Pomimo katastrofalnych konsekwencji tego kryzysu dla globalnej gospodarki nie podjęto skutecznych reform i system finansowy działa według starych zasad.

Brak reform systemowych konserwuję władzę uprzywilejowanej wąskiej grupy kosmopolitycznych rentierów, będących właścicielami znaczących pakietów akcji kosztem pozostałej części społeczeństwa. Główną grupą beneficjentów współczesnej formy systemu finansowego stały się rentierskie gospodarstwa domowe reprezentujące górny decyl majątkowy.

Badania Edwarda N. Wolffa, skupiające się na gospodarce USA, pokazują dystrybucję aktywów powiązanych z rynkiem kapitałowym na gospodarstwa domowe podzielone na grupy według stopnia ich zamożności. Wyniki badań wskazują, że według stanu na koniec 2010 r. najbogatsze gospodarstwa domowe (górny 1% majątkowy) są właścicielami 48,8% wszystkich akcji i udziałów w funduszach inwestycyjnych.

Pozostała część z górnego decyla majątkowego (następne 9%) posiada kolejne 42,5% tych aktywów. W sumie górny decyl majątkowy posiada 91,3%, a dolne 90% gospodarstw domowych posiada tylko 8,7% aktywów rynku kapitałowego. Kosmopolityczne rentierskie gospodarstwa domowe, sektor finansowy (m.in. asset managers) i najwyższa kadra menedżerska spółek akcyjnych, to główni beneficjenci anglosaskiego modelu nadzoru korporacyjnego, pod którego wpływem znalazła się Polska po wdrożeniu tzw. Planu Balcerowicza.

Ideologia wartości dla akcjonariusza jest silnym źródłem bogactwa i władzy procesowej wąskiej elity rentierów, kontrolujących aktywa rynku kapitałowego i przez to źródłem narastania nierówności majątkowych i dochodowych.

To właśnie w relacjach finansowo-prawnych widoczny jest klasowy konflikt interesów. Do rekordowych rozmiarów wzrósł udział kapitału w tworzonym PKB. Od 30 lat spada udział wynagrodzenia pracy. Dążenie do szybkiego maksymalizowania bogactwa tej wąskiej grupy społecznej w brutalny sposób narusza zasady współżycia społecznego.

Przykładami naruszania zasad współżycia społecznego jest kłusownictwo finansowe (ang. predatory lending), nadużywanie istniejącego zaufania, siły przetargowej i informacyjnej w stosunkach finansowo-prawnych pomiędzy podmiotem profesjonalnym a konsumentem. Nadużywanie relacji zaufania istniejącej pomiędzy podmiotem rynku finansowego a klientem może przejawiać się w nadmiernym zabezpieczaniu udzielanego kredytu lub pożyczki, agresywnym przerzucaniu własnego ryzyka gospodarczego na klienta lub występującym nagminnie zjawiskiem missellingu.

Misselling to praktyka manipulacji świadomością klienta – to nacechowane złą wolą wprowadzenie nieprofesjonalnego klienta w błąd polegające na uwypuklaniu podczas prezentacji sprzedawanego produktu informacji o jego korzystnych cechach z jednoczesnym przemilczaniem informacji o jego istotnych ryzykach i kosztach. Istniejąca asymetria informacyjna i kompetencyjna oraz poziom skomplikowania dokumentacji ofertowej produktu często uniemożliwiają klientowi podjęcie świadomej decyzji.

Klient otrzymuje produkt nieadekwatny do własnych celów lub wręcz niebezpieczny. Instytucje finansowe stały się obecnie agresywnymi prywatnymi biznesami wykorzystującymi swoje uprzywilejowanie systemowe (kreacja pieniądza, gwarancje płynności banku centralnego) do reprodukowania prywatnego kapitału zainwestowanego przez rentierów. Produktem końcowym takiego postępowania jest zwiększenie dywidend otrzymywanych przez rentierów (często przechowujących swoje aktywa w rajach podatkowych).

Wobec narastającego poziomu złożoności instrumentów i rynków, w relacje kontraktowe pomiędzy podmiotami rynku finansowego, a ich klientami została wpisana silna asymetria kompetencyjna i informacyjna. Istnieje też wyraźny konflikt interesów pomiędzy chęcią do realizacji zysków własnych a rzetelnym doradztwem klientowi nieprofesjonalnemu. Agresywne maksymalizowanie zysku i wzrost natężenia konkurencji w sektorze bankowym doprowadziły razem do destrukcji istniejącego wcześniej stosunku zaufania pomiędzy bankiem a klientem.

Podmioty rynku finansowego przestały być powiernikiem zaufania klienta zobowiązanym działać wyłącznie w jego interesie (ang. fiduciary duty). Komercjalizacja relacji zaufania oparta na wątpliwym założeniu, że każdy konsument jest racjonalnym i chłodno kalkulującym kompetentnym homo oeconomicusem doprowadziła w Polsce do missellingu instrumentów finansowych na wielką skalę. Dostępne badania potwierdzają fałsz teorii homo oeconomicusa - poziom kompetencji finansowych starannego i przeciętnego racjonalnego konsumenta nigdy nie dorówna kompetencjom profesjonalnych pracowników sektora finansowego - twórców produktów finansowych. Misselling prowadzi do osiągania przez sektor finansowy nienależnych zysków kosztem klientów. Eksploatacja asymetrii kompetencyjnej i informacyjnej stała się poważnym źródłem zysków.

Aby przeciwdziałać tej patologii UE wprowadziła Dyrektywę MIFID. Implementacja tej Dyrektywy w Polsce była opóźniona i dość płytka, co przejawiło bardzo wysokim natężeniem nieuczciwej sprzedaży. Jak pokazują raporty Rzecznika Finansowego zjawisko missellingu w Polsce wystąpiło masowej w skali. W Polsce nie wprowadzono w terminie do krajowego porządku prawnego obowiązku badania adekwatności i odpowiedniości produktów do potrzeb i stanu kompetencji finansowych konsumenta. Ustawowy zakaz missellingu wprowadzono dopiero w kwietniu 2016 r. przez zmianę ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (wprowadzenie art. 24 ust. 1 pkt 4). Nie zmienia to jednak sytuacji prawnej osób poszkodowanych missellingiem przed datą wejścia w życie tej regulacji.

Besporną przyczyną missellingu są praktyki laissez faire, deregulacja na rynku finansowym i brak skutecznego nadzoru państwa nad ochroną praw konsumentów (ang. market conduct supervision). Rynek finansowy jest rynkiem na którym szczególnie istotna jest ochrona zaufania jego uczestników. Brak nadzoru prowadzi do eksploatacji przed podmioty silniejsze relacji zaufania i jego utraty przez rynek finansowy, co w długim terminie godzi w fundamenty funkcjonowania państwa i gospodarki.

W efekcie braku skutecznego nadzoru podmioty finansowe rozpoczęły dystrybucję instrumentów hybrydowych, w których łączy się w jednej umowie produkty kredytowe z inwestycyjnymi i ubezpieczeniowymi. Następnie podmioty finansowe wprowadzają taki „mieszany” produkt do obrotu w reżimie regulacyjnym, który jest najbardziej korzystny dla twórcy produktu i sprzedawcy, a niekorzystny dla konsumenta (pozbawia go należnej ochrony prawnej).

„Pakowanie produktów niebezpiecznych w bezpieczne” to świadome działanie twórcy produktu i jego dystrybutora, którego celem jest ominięcie prawa – m.in. uniknięcie obowiązku prawnego dopasowania cech sprzedawanego instrumentu finansowego do potrzeb i zdolności zrozumienia ryzyka przez konsumenta. Regulacje dla każdej sfery finansów (sfera kredytowa, inwestycyjna i ubezpieczeniowa) zostały rozdzielone nie bez powodu – w produktach regulowanych w tych ustawach występuje inny kierunek przepływu ryzyka. Z tego też powodu produkty z różnych sfery prawa nie powinny być ze sobą łączone.

Dla przykładu w kredycie denominowanym w CHF „opakowano derywat” (produkt inwestycyjny) w produkt kredytowy. Podobnie w polisolokacie „opakowano” produkt inwestycyjny (jednostki uczestnictwa w funduszach) w produkt ubezpieczeniowy – w polisę na życie.

Przykładem braku skuteczności państwa jest dysfunkcjonalność rejestru klauzul abuzywnych prowadzonego przez UOKiK. Wprowadzenie klauzuli naruszającej zbiorowe interesy konsumentów do tego rejestru wcale nie oznacza ich szybką eliminacji z obrotu prawnego. Poszkodowani są więc zmuszeni do prowadzenia indywidualnych sporów cywilnych z podmiotami rynku finansowego.

Wygranie tych sporów jest wyjątkowo trudne, gdyż podmioty te zatrudniają na ogół najlepszych dostępnych na rynku prawników. Jak pokazuje praktyka, sady powszechne nie są przygotowane merytorycznie do orzekania w skomplikowanych sporach finansowych. Stąd też zachodzi potrzeba, pozbawionego konfliktu interesów doradztwa w tym zakresie, dla strony procesowo słabszej.

Ochrona prawna konsumenta w UE jest nadal na niewystarczającym poziomie. W 2018 r. UE na swoim terytorium wprowadza MIFID II, którego celem będzie eliminacja utrzymujących się patologii. Należy jednak pamiętać, że innowacje finansistów zawsze będą wyprzedzały regulacje.